Imagine
Poniżej II część, w całkowicie nieplanowanym miejscu, ale z planowaną stylizacją. Zdjęcia zajęły tylko chwilę i jest ich stosunkowo mało. Tak, wiem, że czerwone paznokcie zupełnie tutaj nie pasują, ale niestety tak wyszło...
Zobaczycie tu jeszcze niedługo część III, też po części spontaniczną, a tą pierwszą część, gdzie wykorzystałam pierwotny pomysł, zachowam jak na razie dla siebie. Może po wakacjach się tu pojawi.